Jak nie przytyć w święta będąc na diecie redukcyjnej i nie tylko?




Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Przygotowania, zakupy, strojenie choinek, wymyślanie potraw na wigilijny stół, niektóre panie mają to za sobą a niektóre jeszcze przed sobą.  Na wigilijnym stole według tradycji ma królować dwanaście potraw. Począwszy od czerwonego barszczu a skończywszy na ciastach. Wszystkie te
potrawy są na pewno smaczne , ale niestety też kaloryczne. Oczywiście  w święta nie chodzi o to, aby liczyć kalorie, stresować się czy to mogę zjeść czy nie. Czas świąt, to czas, kiedy mamy pobyć z bliskimi, wypić  z nimi kawę , zjeść ciasto i zwyczajnie po ludzku pogadać. Czasami to jedyny czas, żeby spotkać się w całym rodzinnym gronie. 
W święta nie należy sobie odmawiać wszystkiego, ale też nie można jeść bezkarnie i za  dużo. Święta Bożego Narodzenia tak naprawdę trwają trzy dni ( wigilia, I i II dzień świąt). Wigilia jest dniem bezmięsnym z czego osobiście jestem bardzo zadowolona. Dla niektórych to może nie jedyny, ale jeden z nielicznych dni, w którym zjedzą rybę. Ten dzień to czas, w których większość z nas robi kolację wigilijną już o 17. Zbyt późna kolacja również nie jest wskazana, ze względu na ciężkostrawne dania, które znajdują się na stole. 
Oczywiście niektóre osoby są na diecie redukcyjnej i nie wiedzą jak funkcjonować w święta. Jeśli będziesz trzymała się zasad poniżej, możesz być pewna, że nie przybędzie ci dodatkowych dwóch kilogramów. 


Co zrobić , żeby nie przytyć w święta?


  •  Zjedz śniadanie. Mogą to być kanapki z chudą wędliną i warzywami, jajecznica z dwóch jaj czy owsianka. Śniadanie jest najważniejsze w ciągu dnia, dlatego nie zapominaj o nim
  • Trzy godziny później wypij koktajl lub zjedz garść orzechów bądź owoc
  • Czas na kolację wigilijną.  Potraktuj to jako obiadokolację. Jest najbardziej kaloryczna w ciągu tego dnia.  Barszcz musi być, więc koniecznie go wypij jeśli lubisz. Ryba jest wskazana! to jeden z nielicznych dni, kiedy musisz zjeść rybę. No i oczywiście pierogi. Niektórzy wolą pierogi z  barszczem a niektórzy paszteciki. Wybierz to co lubisz, ale nie przesadzaj z ilością. Dwa-trzy wystarczą. Z ciasta tego dnia zrezygnuj.  Jeśli chodzisz na pasterkę ( na godzinę 00:00) to zjedz coś lekkiego o 22. Jeśli nie, to kolacja wigilijna jest Twoim ostatnim posiłkiem. 

" Nie odmawiaj sobie niczego w ten świąteczny czas, ale też się nie objadaj" 

  •  I dzień świąt. Tego dnia możesz pozwolić sobie na ciasto. Ale najpierw co? Śniadanie ;) na przekąskę możesz zjeść kawałek ciasta. Potem obiad. Na obiad zjedz trzy łyżki ziemniaków, surówkę oraz jeden kawałek mięsa. Staraj się unikać ciasta na podwieczorek, ale jeśli masz tak dużą ochotę to zjedz. Kolację staraj się zjeść lekką, tak, aby nie zalegała Ci za długo w żołądku. Ciężko po tym zasnąć. 
  • II dzień świat wygląda dokładnie tak samo jak pierwszy
  • Pij dużo wody oraz zielonej herbaty 
  • Ruszaj się ! Czas świąt niestety to taki czas kiedy siedzimy i jemy, siedzimy i jemy. I tak w kółko. Nie mówię tutaj, że zaraz masz wszystko rzucić i iść pobiegać, ale pozmywanie naczyń tutaj też się liczy. Ważne , żeby wstać od stołu. Natomiast jeśli masz czas i warunki na to, aby poćwiczyć to ćwicz. Będziesz mogła zjeść więcej w święta. 
  • Sen. Regeneracja jest tak samo ważna jak trening i dieta. "Urlop" świąteczny to akurat ten czas, kiedy możesz wypocząć po tym przedświątecznym szaleństwem. Śpij minimum  sześć godzin. 
  •  A po świętach wróć do szarej ( niestety) rzeczywistości. Trzymaj się swojej diety i ćwiczeń. 




Podsumowanie:

Okres świąteczny to czas, kiedy nie należy liczyć kalorii, ale też nie należy się zbyt dosadnie najadać.  Pamiętaj, że święta trwają trzy dni i nie musisz jeść wszystkiego od razu i na raz. Na pewno niczego na stole w I i II dniu świąt nie zabraknie. Staraj się też poćwiczyć. Może nie od razu bieg, ale spacer jak najbardziej wskazany.  


Komentarze

instagram @dietetyk_angelika